Stworzenie Joorie zainspirowały wspomnienia z farmy, którą moja rodzina odwiedziła podczas letnich wakacji. Dwa hektary ziemi otaczały mały dom, ogrodzony sosnami wzdłuż granic. Jagody, figi, jaśmin, petunie, rumianek i lawenda to tylko niektóre z wielu roślin, które mieliśmy w ogrodzie. Najbardziej majestatyczny był jednak krzew róży, który wydał najpiękniejsze czerwone kwiaty. To właśnie tę roślinę odwiedzałem codziennie – nie tylko po to, by podziwiać wzniosłe, aksamitne, czerwone płatki i niezwykłą elegancję róż, ale także po to, by uchwycić nutę zmysłowego zapachu, którym ta róża tak elegancko emanowała. – Moe Khalaf (założyciel i dyrektor kreatywny Kajal).
To właśnie ona była główną inspiracją dla zapachu Joorie. We współpracy z perfumiarką Drom, Alix Miral, powstało arcydzieło.
Przyjemna i ciepła nuta gałki muszkatołowej i goździków tworzy nutę otwierającą Joorie. Cytryna i bergamotka dodają zapachowi świeżości – tuż za nimi wyczuwalne są nuty imbiru i pieprzu.
Serce zapachu przesiąknięte jest różą, z owocowymi, niemal bananowymi nutami ylang-ylang i kwiatu pomarańczy.
Nuty bazy i finisz zapachu to piękny miodowy aromat, otulony piżmem, bobem tonka i drzewną mieszanką drzewa sandałowego i cedru, która pozostawia trwałe wrażenie na osobie noszącej i sprawia, że chcesz więcej.